Szczerze mówiąc, sądzę, że pan i ja stanowimy część samotności morza:
pan jest falą, która się zbliża, ja tą, która się cofa.
Pan mówi 'chcę', ale ledwie chce; ja mówię 'nie chcę', ale ledwie nie chcę.
Ale jest tak bez znaczenia, że pan prawie mnie nie zabija,
a ja, proszę pana, umieram niewiele...
Listy od zabójcy bez znaczenia, Jose Carlos Somoza.
Spirals
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz