poniedziałek, 10 września 2012

otwarty fundusz emerytalny

Nic nie widzę bez okularów.
Niby wada mała. 0,75 na minusie.
Elegancko jest nosić bryle. Ułomności i przeciwności losu uczą nas mądrości, myślę.
W szkiełkach lepiej muzykę słychać, ludzie ładniejsi, historie z książek ciekawsze.
Analiza normatywna ma nawet jakiś sens.
Nauczyłam się w nich nawet liczyć. Na siebie.
I tak sobie myślę, że lepiej w nich myślę.

Dawno nie przeżyłam muzycznego BOOM.
Trans. Elektroniczna akustyka. Akustyczna elektronika.
To wszystko dzięki okularom.
My baby gone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz